Ogłoszenie

Zapraszam do tworzenia Kart Postaci

#1 2012-08-14 14:29:52

 Rui

http://img528.imageshack.us/img528/8652/ranga1kopia.png

status 24120@aqq.eu
31221782
Zarejestrowany: 2012-07-31
Posty: 136
Punktów :   

Tobi - Początek Podróży

Dziś mamy cichą, letnią i spokojną noc, w którą niebo spowija ciemny granatowy niemalże czarny kolor. Ani chmur ani księżyca nie ma śladu. Ta noc, z pozoru zwykła tak naprawdę stała się najgorszym koszmarem sennym pewnego młodzieńca śpiącego gdzieś głęboko w środku lasu.  A wszystko miało miejsce dokładnie rok temu, dziś jest rocznica owej masakry, która śni się chłopcu.

Taaaaak, nareeeszcie. Nie pozwolę ci spać spokojnie. Poznaj ból tego co wydarzyło sie tamtej nocy młodzieniaszku... - Powiedział dziki a zarazem znajomy głos tak jakby posiadajacy dudniące echo. Po tych słowach w głowie śniącego chłopca narodził się koszmarny obraz.

Do podziemnego miasta wkroczył tłum uzbrojonych w środki łatwopalne magów. Wszyscy w wiosce już dawno spali, nikt nie spodziewał się tego co miało nastać. Magowie wynajęci przez tego samego grubego tyrana w fioletowym wdzianku podkładali ogień pod wszystkie budynki w mieście, w którym dorastałeś. Zapanował chaos, ludzie budzący się zanim domy waliły im się na głowe, wybiegali z domów we wrzaskach, ale na nic im to. Na nic. Bowiem wtedy mroczna szajka urządzała sobie krwawą jatkę podrzynając gardła, torturując powoli mężczyzn, kobiety a co gorsza dzieci, wybijając wszystkich na oczach twojej przybranej matki i siostry, które zostały schwytane i przywiązane do czegoś w rodzaju słupa na środku masakry. Kiedy nie ostał się nikt żywy poza nimi dwiema, zza magów wyłonił się pan w fiolecie. Gruby, tłusty grubas z galaretą zamiast szyji, świńskimi szparami zamiast oczu i pokrętnym, przetłuszczonym zresztą jak jego ulizane włosy, wąsikiem. Wyjął zza pasa rewolwer i strzelił kilkukrotnie twojej matce w czoło, oczy, gardło, serce.
-To za przetrzymywanie tego gnojka - Po czym uderzył martwą kobietę w twarz.
-Poćwiartować i spalić. - i spojrzał na dziewczynkę po której twarzy spływały łzy a w oczach malował się strach
-Ona będzie dla was do zabawy. Jak juz skończycie panowie, oszpecić, okaleczyć, pozbawić wzroku i języka a następnie wyrzucić do na pożarcie zwierzętom do lasu na powierzchnię. - odwrócił sie na pięcie i zniknął w ogniu. Mroczna gildia zajęła się rozkazami dotyczącymi twojej siostry.

Tutaj twój sen się tutaj urywa, zbudziłeś się z wrzaskiem, wypłoszyłeś całą zwierzynę z okolicy. Jest środek nocy. Ty sam Tobiaszu jesteś wstrząśnięty, spocony, poruszony, przerażony i bóg wie co jeszcze.

Kod:

Myśli wyrażaj przechyleniem
[i] [/i]
To co mówisz, kolorem oraz pochyleniem.
[color=wybierz kolor, #99CCFF jest zarezerwowany dla mnie][i][/i][/color]
A to co robisz normalnie bez dodatków.
Pisz w czasie teraźniejszym, nie dodawaj czątek powiedziałem, podniosłem.
Po prostu co mówisz kolor i tyle
Robisz coś, piszesz to w czasie teraźniejszym.
Tyle ode mnie.

http://img221.imageshack.us/img221/4192/sygnaturakopia.png


NIEOBECNY DO KOŃCA WAKACJI

Offline

 

#2 2012-08-14 14:37:48

Tobi

http://img441.imageshack.us/img441/3654/ranga2kopia.png

Zarejestrowany: 2012-02-09
Posty: 43
Punktów :   

Re: Tobi - Początek Podróży

Budzę się, a serce bije jak szalone, szybko rozglądam się w koło, podkurczam nogi i mówię sam do siebie, w myślach.

To tylko sen.. To tylko sen..

Powtarzamałem to sobie to przez 10 minut, aż w końcu się ogarnąłem i zaczynam się rozglądać w koło, nagle w moim brzuchu zaczeło burczeć więc się podniosłem i idę się rozejrzeć po okolicy za jedzeniem, przy okazji idąc rozglądam się.


http://img824.imageshack.us/img824/1500/beznazwy1kopiaofs.png

Offline

 

#3 2012-08-14 14:54:14

 Rui

http://img528.imageshack.us/img528/8652/ranga1kopia.png

status 24120@aqq.eu
31221782
Zarejestrowany: 2012-07-31
Posty: 136
Punktów :   

Re: Tobi - Początek Podróży

Kiedy tak przez długi czas przemierzałeś las w poszukiwaniu jedzenia nie natknąłeś się na nic sensownego. Żadnej zwierzyny. Twój wrzask wypłoszył wszystko. Czujesz sie znużony, zmęczony, wstrząśnięty i do tego głodny.


http://img221.imageshack.us/img221/4192/sygnaturakopia.png


NIEOBECNY DO KOŃCA WAKACJI

Offline

 

#4 2012-08-14 15:01:33

Tobi

http://img441.imageshack.us/img441/3654/ranga2kopia.png

Zarejestrowany: 2012-02-09
Posty: 43
Punktów :   

Re: Tobi - Początek Podróży

Czyżbym miał tu umrzeć?

Pomyślałem i szedłem dalej, trzymając się za brzuch. Rozglądałem się dalej, aż w końcu usiadłem pod drzewem i zamyśliłem się.

Nie ma nic do jedzenia... Nudzi mi się... Spać mi się chce... NIE! Żadnym zrzędzeniem tu nic nie poradzę.. Muszę znaleźć jakieś owoce, albo coś jadalnego. Inaczej odgryzę sobie ręce.. Po za tym? Jak ja się tu znalazłem?

Wstał i i zaczął się wspinać na drzewo, miał z tym problemy ale dał se rade, usiadł na gałęzi i nagle zmorzyła go senność, walczył z nią ale w końcu zasnął.


http://img824.imageshack.us/img824/1500/beznazwy1kopiaofs.png

Offline

 

#5 2012-08-14 15:19:28

 Rui

http://img528.imageshack.us/img528/8652/ranga1kopia.png

status 24120@aqq.eu
31221782
Zarejestrowany: 2012-07-31
Posty: 136
Punktów :   

Re: Tobi - Początek Podróży

Świetnie tobi, naprawde świetnie.

Reszte nocy przespałeś naprawde bardzo spokojnie. Kilkukrotnie słyszałeś ten znajomy głos w głowie. Nawoływał cię do czegoś, ale zbyt cicho aby usłyszeć i zapamiętać. Wokół ciebie znajduje się mnóstwo wyższych drzew, z których będziesz może w stanie coś dojrzeć jeśli się na nie wespniesz.


http://img221.imageshack.us/img221/4192/sygnaturakopia.png


NIEOBECNY DO KOŃCA WAKACJI

Offline

 

#6 2012-08-14 15:35:22

Tobi

http://img441.imageshack.us/img441/3654/ranga2kopia.png

Zarejestrowany: 2012-02-09
Posty: 43
Punktów :   

Re: Tobi - Początek Podróży

Nagle coś uderzyło go w głowę i o mało nie spadł z gałęzi przy okazji budząc się, szybko rozejrzał i zobaczył wiewiórkę, która pewnie rzuciła go żołędziem w głowę. Rozejrzał się w koło i nagle poczuł ból brzucha.

Trzeba znaleźć coś do jedzenia...

Zszedł z drzewa i z dołu rozejrzał się za najwyższym drzewem, po jakichś 5 minutach, wynalazł idealnie wysokie drzewo, na które będzie łatwo wejść. Zbliżył się do niego i nagle poczuł ukłucie w stopę. Nie odezwał się, ale ze złością popatrzył na ziemię, zobaczył lisa, który go ugryzł w kostkę, chcąc go kopnąć przewrócił się, gdyż zahaczył nogą o korzeń wystający z ziemi, a lis uciekł. Podniósł się i zaczął wspinać na drzewo, im wyżej był, tym bardziej zaczynał boleć go brzuch. Po około pół godziny był na szczycie i zaczął podziwiać widoki.


http://img824.imageshack.us/img824/1500/beznazwy1kopiaofs.png

Offline

 

#7 2012-08-14 16:01:42

 Rui

http://img528.imageshack.us/img528/8652/ranga1kopia.png

status 24120@aqq.eu
31221782
Zarejestrowany: 2012-07-31
Posty: 136
Punktów :   

Re: Tobi - Początek Podróży

Z czubka drzewa na którym się znalazłeś dostrzegłeś nie małą wioskę. Mimo tego, że ugryzł cię lis rana nie okazała się zbyt głęboka, ale piecze przez myśl przebiegło ci, że mimo wszystko wypadałoby abyś udał się do lekarza. Jest to kolejne twoje zmartwienie. Wioska znajduję się w linii prostej wystarczy że przedrzesz się przez las. Na oko droga tam zajmie c około 30 minut.


http://img221.imageshack.us/img221/4192/sygnaturakopia.png


NIEOBECNY DO KOŃCA WAKACJI

Offline

 

#8 2012-08-14 16:16:39

Tobi

http://img441.imageshack.us/img441/3654/ranga2kopia.png

Zarejestrowany: 2012-02-09
Posty: 43
Punktów :   

Re: Tobi - Początek Podróży

Zaczynam powoli schodzić z drzewa i gdy już jestem na dole, zaczynam kierować się w kierunku miasta. Droga prowadziła, przez krzaki, przez co powstało kilka zadrapań. Idąc wpadł w krzaki róży, która go poraniła trochę, ale nie poważnie. Mimo trudnego przejścia, nie zgubił się i szedł dalej w kierunku miasta. Na jego twarzy o dziwo malowała się złość, ten dzień na pewno nie był najszczęśliwszym dniem, jaki mu się przydarzył. Idąc drogą, usłyszał jakiś głos za sobą, jakby niedźwiedź czy coś, mimo to nie odwrócił się i szedł przed siebie. Po około 15 minutach drogi zaczęła boleć go noga, zignorował to i szedł dalej, nie była to mądra decyzja ale miał wielką ochotę opuścić ten przeklęty las. Zostało mu około 5 minut drogi do miasta, ból się nasilał, ale mimo to ignorował ranę. W końcu doszedł do miasta i tuż przed bramą wejściową, upadł na ziemie, nie mogąc już iść przez ból nogi. Nie mając wyboru, zaczął się czołgać, aż doszedł do bramy wejściowej, wyraz na jego twarzy znikł, ale przez ból nogi, zasłabł i padł, najwyraźniej rana była poważniejsza niż przypuszczał.


http://img824.imageshack.us/img824/1500/beznazwy1kopiaofs.png

Offline

 

#9 2012-08-15 12:16:27

 Rui

http://img528.imageshack.us/img528/8652/ranga1kopia.png

status 24120@aqq.eu
31221782
Zarejestrowany: 2012-07-31
Posty: 136
Punktów :   

Re: Tobi - Początek Podróży

Nie minęła chwila a ludzie oderwali się od prac i powstało wokół ciebie ogromne zbiegowisko ludu. A winny temu był mały chłopiec, który zaalarmował wszystkich tuż po tym jak upadłeś w bramie wejściowej. Nazywał sie Taiga,  miał kasztanowe oczy i czarne, bardzo krótkie kilkucentymetrowe włoski. Na oko miał około 8-9 lat. Odziany w letnie kimono z kilkoma czarnymi wzorami, przepasane na lewym ramieniu całość a związana była grubym pasem(Stój podobny do Gintokiego z Gintamy). Ojciec młodego Taigi zabrał cię do siebie, albowiem on był miejscowym lekarzem. Odkaził rany, opatrzył, zajął się ranną kostką, która teraz była wielka niczym różowy balon. Natomiast ty sam zostałeś ułożony w ciepłym i wygodnym łóżku, w pokoju dziecięcym jak się zdaje. W domu, w którym zostałeś nie było nikogo. Miasto huczało od plotek na twój temat.


http://img221.imageshack.us/img221/4192/sygnaturakopia.png


NIEOBECNY DO KOŃCA WAKACJI

Offline

 

#10 2012-08-15 16:22:35

Tobi

http://img441.imageshack.us/img441/3654/ranga2kopia.png

Zarejestrowany: 2012-02-09
Posty: 43
Punktów :   

Re: Tobi - Początek Podróży

Dziwny pokój, a na środku krzesło. W krześle siedząca osoba, odziana w czarną szatę i w kapturze. Podniosła się i z kierowała swój krok ku chłopakowi.~Ujrzyj to co ja! - rzekła kładąc rękę chłopakowi na głowie.

Chłopak ujrzał wiele cierpienia, umierające w koło osoby i rzeź wtkonywaną na jego matce.


Chwilę potem obudził się w dziecinnym pokoju, zlany potem i przerażony. Jego oczy były szeroko otwarte i zaraz jego wzrok powędrował po pokoju, w którym się znajdował. Usiadł i chciał wstać, ale mimo iż jego noga była opatrzona, upadł z bólu. Podniósł się i starał ustać, ale noga tak go bolała, że upadał na podłogę za każdym razem gdy wstawał. podczołgał się do okna i podciągnął by wyjrzeć na okolicę.


http://img824.imageshack.us/img824/1500/beznazwy1kopiaofs.png

Offline

 

#11 2012-08-15 16:35:27

 Rui

http://img528.imageshack.us/img528/8652/ranga1kopia.png

status 24120@aqq.eu
31221782
Zarejestrowany: 2012-07-31
Posty: 136
Punktów :   

Re: Tobi - Początek Podróży

Kiedy próbowałeś wyjrzeć przez okno do pokoju przydreptał chłopaczek, ten sam który cię uratował.
Nie możesz braciszku! Tata zabronił ci się ruszać! - Odezwał się błagalnie a zarazem stanowczo dziecięcy głos zza twoich pleców.


http://img221.imageshack.us/img221/4192/sygnaturakopia.png


NIEOBECNY DO KOŃCA WAKACJI

Offline

 

#12 2012-08-15 16:43:45

Tobi

http://img441.imageshack.us/img441/3654/ranga2kopia.png

Zarejestrowany: 2012-02-09
Posty: 43
Punktów :   

Re: Tobi - Początek Podróży

Odwrócił się i przyjrzał chłopcowi, chwilę potem szedł ku łóżku i się przewrócił. Doczołgał się i siadając na nim rzekł w kierunku chłopca:
-Jak masz na imię? I czy mógłbyś zawołać lekarza?
Siedział i patrzał się w jego kierunku, swoją znudzoną miną.


http://img824.imageshack.us/img824/1500/beznazwy1kopiaofs.png

Offline

 

#13 2012-08-15 16:57:04

 Rui

http://img528.imageshack.us/img528/8652/ranga1kopia.png

status 24120@aqq.eu
31221782
Zarejestrowany: 2012-07-31
Posty: 136
Punktów :   

Re: Tobi - Początek Podróży

Taiga! - Chłopiec niemal wykrzyknął ci swoje imię, po czym wyprostował się, wypiął dumnie pierś do przodu i podrapał się po nosie mówiąc - To ja uratowałem ci życie i pomagałem tacie cię opatrzyć - rzucił z podnieceniem poczym podbiegł do ciebie - Tata zbiera w lesie zioła, nie ma go w domu. Przyniosę ci coś do jedzenia, chcesz braciszku? - zapytał z podnieceniem, a z jego ust płynął prawdziwy potok słów. Chłopiec bujał się na nogach w tył i w przód. Wpatrywał się w twoją twarz pobłyskującymi, ogromnymi z podniecenia kasztanowymi oczami czekając dumnie na odpowiedź. - Bardzo boli? Rozchmurz się. Za 4 dni będziesz zdrowy - Wypalił podchodząc jak najbliżej ciebie.


http://img221.imageshack.us/img221/4192/sygnaturakopia.png


NIEOBECNY DO KOŃCA WAKACJI

Offline

 

#14 2012-08-15 17:17:32

Tobi

http://img441.imageshack.us/img441/3654/ranga2kopia.png

Zarejestrowany: 2012-02-09
Posty: 43
Punktów :   

Re: Tobi - Początek Podróży

-Miło mi, nazywam się Tobi, poza tym kiedy twój tata wróci? - Zapytał znudzonym głosem, przyjrzał się chłopakowi i kontynuował - a co do jedzenia, to może to być cokolwiek i wybacz mój brak kultury ale nie jadłem od dłuższego czasu

Cztery dni, trochę długo ale chyba mogę tu zostać


http://img824.imageshack.us/img824/1500/beznazwy1kopiaofs.png

Offline

 

#15 2012-08-16 00:40:24

 Rui

http://img528.imageshack.us/img528/8652/ranga1kopia.png

status 24120@aqq.eu
31221782
Zarejestrowany: 2012-07-31
Posty: 136
Punktów :   

Re: Tobi - Początek Podróży

Taiga wzruszył ramionami, spojrzał na ciebie z malowanym, promienistym uśmiechem - - Napewno jak coś zjesz rozchmurzysz się! - I wyleciał niczym rakieta z pokoju zatrzaskując drzwi z donośnym trzaskiem. Aż ci w uszach przydzwoniło. Położyłeś się na plecach i pogrążyłeś w myślach. Po około 15 minutach drzwi otworzyły się pod wpływem mocnego kopnięcia - HA! NIE SPODZIEWAŁEŚ SIĘ MNIE TAK SZYBKO - Wrzasnął Taiga. A ty omal nie wyskoczyłeś ze skóry i z łóżka, wbiłeś się w materac próbując powstrzymać chęć automatycznego mordu. Gdy spojrzałeś na dziecko zobaczyłeś jak bardzo ubabrał się tym wszystkim co było na talerzu. Na palcach miał kilka plastrów. Gdy twój wzrok skupił się na samym talerzu ujrzałeś dzieło chłopca pod tytułem: "O klękajcie narody wszystkie toć to kanapkowo-dziemowo-pomidorowo-serowe-posypane czymś kolorowym pobojowisko śmierci, z wyglądu przypominające teksańską masakrę piłą mechaniczną pe sto dwadzieścia siedem." Brzuch zaburczał bardzo znacząco. Zdaje się, że twój żołądek rozpoczął auto konsumpcję. Jak tak dalej pójdzie nic z niego nie zostanie. Twój wzrok przeniósł się na chłopca z wielkim bananem na twarzy - No dalej częstuj sie. Starałem się. Smacznego! - zachęcił entuzjastycznie podsuwając talerz tobie pod nos.


http://img221.imageshack.us/img221/4192/sygnaturakopia.png


NIEOBECNY DO KOŃCA WAKACJI

Offline

 

#16 2012-08-16 01:03:02

Tobi

http://img441.imageshack.us/img441/3654/ranga2kopia.png

Zarejestrowany: 2012-02-09
Posty: 43
Punktów :   

Re: Tobi - Początek Podróży

Na twarzy chłopaka pojawiło się zniesmaczenie. Coraz bardziej mu burczało w brzuchu, chwycił kanapke i powoli zaczął przykładać ją do ust.
-Czy to aby napewno jest .... - Nie zdążył dokończyć pytania, gdyż Taiga podszedł i wcisnął mu ją do ust. Chłopak przez chwilę się wiercił, ale w końcu połknął ją i zniesmaczył się, ale nie dał po sobie tego poznać, by nie zawieść  chłopca.
-Cóż... dobre było, ale przesadziłeś trochę ze składnikami. Co nie zmienia faktu, że było przepyszne.

Mam nadzieje że uwierzy.. Oby nie było już więcej takich niespodzianek

-Mam pytanie.. Czy rzadko ktoś was odwiedza tu w mieście?


http://img824.imageshack.us/img824/1500/beznazwy1kopiaofs.png

Offline

 

#17 2012-08-16 01:31:08

 Rui

http://img528.imageshack.us/img528/8652/ranga1kopia.png

status 24120@aqq.eu
31221782
Zarejestrowany: 2012-07-31
Posty: 136
Punktów :   

Re: Tobi - Początek Podróży

YAAAAHUUU! JA TAIGA BOSKI JESTEM! - Wrzasnął ci niemal przy uchu - przez chwile gdy Taiga wykonywał taniec zwycięstwa po pokoju ty upewniałeś się czy nadal słyszysz masując poturbowane ucho. Po kilku minutach kiedy młody psychopata ukończył rytuał sprowadzania deszczu stwierdził - ZROBIĘ OBIAD TOBIE I TACIE! - po czym zgasł jakby przypomniał sobie coś. Nerwowo przeskakując z nogi na nogę zająkął się parę razy i wreszcie wyrzucił to z siebie ponurym tonem pełnym obaw i trwogi  - Yyyyy.... Czasami nas odwiedzają...tacy...nieprzyjemni panowie... .Zabierają naszej wiosce dużo rzeczy....ii...i...niszczą. - po czym szybko dodał - Ale obiecałem tacie i panu naczelnemu, że niedługo będę w stanie ich pokonać i ich wykurzę z wioski! - po czym zamilkł, a to co wypowiedział było pewne siebie i bardzo dumne. - Więc? Co chcesz robić teraz? Zagramy w coś? Mam pełno gier planszowych! Puzzle i inne! - Mały potworek z ADHD wytrzeszczył i wlepił w ciebie wielkie oczy w twoją stronę niczym kot ze shreka.


http://img221.imageshack.us/img221/4192/sygnaturakopia.png


NIEOBECNY DO KOŃCA WAKACJI

Offline

 

#18 2012-08-16 01:50:19

Tobi

http://img441.imageshack.us/img441/3654/ranga2kopia.png

Zarejestrowany: 2012-02-09
Posty: 43
Punktów :   

Re: Tobi - Początek Podróży

Pstryknął go w czoło i przyjrzał się mu, po chwili opuścił głowę i zamyślił się.

Ten dzieciak chyba nie da mi spokoju, no cóż zabawa z nim może źle się dla mnie skończyć ale ok

-Tak więc po namyśle, mogę z tobą pograć w coś. Tylko nie wiem jakie gry posiadasz. Poza tym opowiedz mi trochę o ludziach, którzy was nachodzą.


http://img824.imageshack.us/img824/1500/beznazwy1kopiaofs.png

Offline

 

Toplisty
~**~

PBF - Toplista gier PBF

Toplista stron Anime&Manga

Toplista Anime

Wymiana
Wymiana Bannerów

Team Fiore-Stories




[Admin] - Rui
- 31221782

[Admin] - Yoki
- 32210942

[Admin] - Tobi
- 33015030

[Mod] - Lucius
- 7978842






Boxy

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.bakugan.pun.pl www.fanizmierzchu.pun.pl www.sforaastarte.pun.pl www.blazers.pun.pl www.forumrp.pun.pl